Ja ze swej strony mogę tylko gorąco podziękować, za wszystkie nauki i pomoc- zwłaszcza na Ełckiej, kiedy walczyłam głównie ze strachem, że ktoś idzie inaczej :)
Dziękuję też za przygarnięcie do zespołu i to bez testu kompetencji, wydolności i bez wpisowego ;).
Ten rok, starty były naprawdę ciekawą przygodą, dużo się nauczyłam i dowiedziałam o sobie. Widziałam też kawałek Polski. Dziękuję za wszystkie wyjazdy; mam nadzieję, że w tym roku nie zabraknie ciekawych tras i dalszych sukcesów- tych indywidualnie i zespołowo. Może tez będą nowe zadania specjalne- grzybobranie czy haftowanie ;)
Specjalne podziękowania składam tez Twojej małżonce- ostatnie podium to jej zasługa!
Ps. A może jakieś spotkanie drużynowe?
|