Ela pisze ze niezostawila by samego dziecka z dobermanem,a z tym psem tak,mysle ze z zadnym psem niepowinno siezostawiac dzieci samych!pies to pies,mamy roznychpupilkow ale mysle ze jesli niema "pana" lub "pani" w domu i jest samo dziecko ktorego pies napewno sie nieslucha i niema respekt to moze zrobic duzo glupot,to moje zdanie i ja tak mysle,jest naprawde wiele przypadkow kiedy to rodzice zostawiaja same dzieci z psem.np. taka moja kolezanka miala dalmatynczyka wyszla na dol po cos a corka 2 letnia zostala na chwilke sama z tym dalmatynczykiem i co? male dziecko jak to dziecko cosrobila ze pies ugryzl ja w buzie na szczescie nieskonczhylosie to kalectwem,gdyby mama pilnowala to niestalo by sie to.wiec mimo zaufania do swoich pieskow , takie mamy niech maja oczy szeroko otwarte,bo nawet najlepszy pies z najlepsza psychika niema 100 procent gwarancji ze zawsze bedzie cierpliwy i idealny.moja siostra ma perro de presa canario i male dziecko i jak widze jak to dziecko skacze po tym psie ,nieraz niechcacy udusi raczka w miejsca intymne w trakcie wspinania sie na pupilka albo ciaganie za ogon to po prostu mnie sciska ze siostra siedzac w kuchni na to pozwala,wystarczyl byjeden scisk tegopsa na niecalo 2 letnim jej synku i po synku by bylo, ale tacy sa ludzie nieodpowiedzialni ktorzy mysla ze pies swojego nieruszy,a moze ruszyc i to calkiem smiertelnie,ja mam mastifa angielskiego owszem ufam swojemu pieskowi ale nigdy niepozwole zeby moja 4 letnia corka zostala sama z psem,dlatego ludzie obojetnie jakie rasy psow macie,niebadzcie az tak pewni tego ze wiecie co siedzi w glowkach waszych popilkow,bo to w zyciu roznie bywa.pozdrawiam
|