Dwa słowa spóźnionego komentarza (niestety, brak czasu nie pozwala na szybkie odpowiedzi).
Kubo, dziękuję za przyjęcie możliwości ewentualnej współpracy w sprawie nazewnictwa. Wszystko na to wskazuje, iż rzeczywiście podczas sympozjum w Ojcowie (20-23.10.2011) ta sprawa będzie omawiana a potem jeszcze będzie czas na współpracę z członkami Komisji. Nie wiem skąd Twój wniosek, że eksperci Komisji nie zaglądali do inwentarzy. Oczywiście, że z nich korzystali. Nie wiem co/kto to są „legalne organa” (takiego zwrotu nie użyłem), ale chyba rozumiem o co Ci chodzi. Tak zwanych „hobbystów” doceniam i dlatego ich tak nie nazywam. Bo to już nie są „hobbyści”, oni są w wielu przypadkach lepsi niż „zawodowcy”. Unikalność naszych Sympozjów polega właśnie na integracji takich ludzi.
Adamie, w sprawie problemu czytania nazw jaskiniowych proponuję nie dyskutować, tylko zrobić eksperyment. Napisz „Schronisko na Straszykowej Górze w Ostańcu IV” i poproś 10 osób, by odczytały ten napis, tak jakby był napisany na mapie. Przyślij odpowiedź ilu przeczytało „czwarte”, ilu „czwartym” a ilu nie wiedziało jak to przeczytać (i nie przeczytało w ogóle). Ja tymczasem zrobię taki sam eksperyment u siebie. Nie możesz wymagać, by wszyscy czytali opisy inwentarzowe przed wejściem do jaskini, bo na podobnej zasadzie trzeba by wymagać, by odwiedzający Kraków najpierw przeczytali dzieło o jego historii i zabytkach. A naprawdę warto teraz do Krakowa przyjechać! Od ubiegłego roku otwarta jest fantastyczna podziemna trasa pod rynkiem – zapraszam!
Teraz najważniejsze. Nie ma chyba po co dalej spierać się o słowa – kto i jak ściśle się wyraził (np. czy jest „panaceum” czy mniej niż „panaceum”). Warto natomiast skupić się na najważniejszym. Uważam, że kodyfikacja nazw jest okazją, której nie wypada odpuścić machnięciem ręki. Ja też nie mam na to zupełnie czasu, ale uważam, że jeśli „odpuścimy” to będzie nasz błąd – może nie Twój czy mój personalnie, ale nasz – środowiska. W związku z tym mam pytanie, czy uważasz za celowe i możliwe, byś wyraził swoje opinie (szczegółowe i ogólne) na temat nazewnictwa „Twoich” jaskiń („Twoich” w sensie – inwentaryzowanych i/lub odkrytych przez Ciebie) po wysłuchaniu uwag Komisji Nazewnictwa podczas sympozjum ojcowskiego?
Pozdrawiam
Janu
|