Kolego Kowalski, co to znaczy, że GEOPORTAL jest zasilany przez Samorządy? A może jest wręcz odwrotnie? Bo to samorządy są wiecznie ZASILANE PRZEZ PAŃSTWO i tak jest w przypadku GEOPORTALU. To samorządy powiatowe zostały zasilone stanowiskami komputerowymi w ramach projektu GEOPORTAL i to, o bardzo dobrych parametrach, tylko pytanie w jaki sposób są one wykorzystywany bo przecież nie do ZASILANIA jeśli brak jest interaktywnego połączenia POWIATU z GEOPORTALEM?
Należy też wyjaśnić co oznacza w tym projekcie samo słowo "zasilanie"? A więc oznacza jednorazowe przekazanie plików map ewidencyjnych, i to ma być tym "zasilaniem"? Należy też mieć na względzie i to, że te przedmiotowe mapy są własnością Skarbu Państwa nie Powiatu, a ich uzupełnianie jako zadanie rządowe zostało Powiatom czasowo powierzone. Ale jeszcze należy dodać o jakości i aktualności... a może szkoda gadać. Zresztą jak może być jakość dobra, jeśli w bardzo wielu ośrodkach mapa ewidencyjna numeryczna nie jest w ogóle udostępniana. Takich ośrodków jest bardzo dużo. A jeszcze więcej jest takich co udostępniają, a jakże, lecz z zastrzeżeniem, cytat z oryginalnych wytycznych: "Do przyjęcia granic nieruchomości należy wykorzystać szkice z operatu ewidencji gruntów i budynków. Udostępnione współrzędne ... nie mogą stanowić podstawy przyjęcia, wskazania, lub wznowienia punktów (znaków) granicznych." Czyli, chcesz to dajemy ci do zgłoszenia mapę ale nie do wykorzystania, a jak chcesz ją mieć normalną, to sobie ze szkiców sam oblicz a mapę sam wyedytuj/ skartuj. Wytyczne do zgłoszenia z wczoraj i tak jest na obszarze gminy o obszarze 150 m2. A myślisz drogi Kowalski, że w sąsiednich gminach jest lepiej? Obyś się nie zdziwił :) I takim badziewiem został "ZASILONY" http://www.geoportal.gov.pl A teraz co do tego zasilenia... bo z Twoich słów Kowalski wynika jakoby ten proces był automatyczny i że dokonują tego "samorządy". Cytat: "Geoportal jest zasilany przez kogo? Właśnie samorządy, a GUGIK udostępnił tylko infrastrukturę (czytaj. siec i komputery)." I popatrz pierwsze przekłamanie: "zasilany przez kogo?" wskazywałby właśnie na to co wcześniej napisałem, że zasilanie odbywa się interaktywnie, to znaczy tak, jak jest w systemie KW. Operator w danym sądzie wprowadza zmiany i w systemie widocznym w każdym miejscu na kuli ziemskiej, gdzie tylko jest dostęp do Internetu, jest widoczny ten aktualny stan. Ale w GEOPORTALU tak nie ma, zostały wprowadzone, i to raz dane wektorowe granic i nr działek i finite... co z tego, że w jakimś powiatowym urzędzie została wprowadzona zmiana z podziału działki, czy ta zmiana zasila automatycznie SYSTEM? A w życiu! Pod tym względem system jest martwy, i taki jeszcze długo będzie. A dlaczego? Bo POWIATY prowadzą ewidencje gruntów oraz mapy ewidencyjne w różnych wzajem niekompatybilnych aplikacjach wspomagania Cad. Bywa tak, że sąsiednie powiaty pracują na innych systemach. Jedni na ewumapie a inni na platformie MicroStation z tym, że na jeszcze innej, incydentalnej nakładce np. ewit czy jeszcze innej. A jest ich ile sobie dusza zamarzy. I przejście teraz na wspólną platformę, by zasilać na bieżąco Geoportal, to jeszcze potrwa. W wydaniu SAMORZĄDÓW co najmniej tyle, ile trwało przejście z układu "65" na "2000" czyli co najmniej 10 lat. A i tak połowa powiatów jest w przysłowiowym lesie. No, a tu to pojechałeś... cytat: "A od kiedy to mapa po wektoryzacji ma gorszą jakość niż mapa analogowa? Jest dokładnie tej samej wartości, a miejscami nawet lepsza bo jest czytelniejsza i wyeliminowane są błędy grube powstałe przy kreśleniu map." Kowalski, a znasz Ty powiedzenie, że kopia z kopii jest zawsze nie ostra? :) Ja już nie będę wnikał w zagadnienia techniczne, bo widzę, że mam do czynienia z laikiem. Ale proponuję zobaczyć jak wykonano wektoryzację. To już nie chodzi o to, że interpretacji linii źle dokonano, tam potworzono całkiem inaczej skonfigurowane działki ale dziwne... powierzchnie się zgadzają. ;) To taki przykład pierwszy z brzegu, bo mi akurat się wbił w pamięć, a że ma znamiona może i nawet fałszerstwa, to go pamiętam. Generalnie mapy ewidencyjne które powstały z rastra, są skopane totalnie. A jaki to ma zasięg? Myślę, że jak uruchomimy portal http://www.sibila.org.pl/ co stanie się jeszcze w tym miesiącu, gdzie anonimowo będzie można zgłosić "anomalia powiatowe" w zakresie powierzonych rządowych zadań w zakresie geodezji i kartografii, to się przekonamy o czym my tu rozprawiamy. To tyle, jednak muszę Ci Kowalski podziękować za Twoje odmienne od mojego zdanie. Przecież, przeciwnika należy dobrze poznać... a już przynajmniej jego taktykę, jak strategii brak. Pozdrawiam
|