Budapeszt jest to piękne miasto. Byliśmy samochodem kilka lat temu, język węgierski jest dla nas niczym chiński..........tak się dogadaliśmy, że nadrobiłiśmy 100 kim. Faktycznie kochają się w pomnikach, są one okazałe, a kogo przedstawiają? zapewne sami dokładnie nie wiedzą. Zazdroszczę im tych wód termalnych.