Witaj Pati, do prozy także doszłam. Podziwiam Was Wszystkich, za zdolności i łatwość pisania. Pati pieknie opisujesz nasze życie. Pisz , pisz a ja będę czytać, bo niestety, tylko na to mnie stać. Pozdrawiam serdecznie.
wierz_ba

Przeczytałam i łzy mi pociekły , sama nie wiem jak bym się zachowała . Może tak, a może inaczej .
Serce matki czasami pęka z bólu , ale jest zawsze otwarte na swoje dziecko ...
Dziękuje i pozdrawiam . Pisz , pisz , pisz ....................

Pati ...słonko moje .......opowiadania czytam juz spokojniej ....tu juz wiecej zycia codziennego a nie Twoich osobistych odczuc .....jestes dobrym obserwatorem zycia ..pisze to co na czasie ......gej.......zdrada.......itp.......samo zycie ..kazdy cos znajdzie ..........ciekawego dla siebie ,,,,.......jestes naszym aniolem strozem ...dajesz nam wsazowki na dalsze zycie ..pokoazujesz nam drogowskazy ...za to ci dziekuje .....podziwiam cie ....cenie .......uwielbiam .......kocham .....oj ty moja skarbnico wiedzy ...uczuc ...mysli .......jestem z toba serce i myslami ale piorem NIE!!!nie kazdy to moze ..
pozdrawiam i caluje mocno

Dziekuje za komentarzei pozdrawiam serdecznie. Abigal o to właśnie w tym opowiadaniu chodzi . Trzeba zawsze kochać, mimo że często wszystko nam się nie podoba. Pati_1

Pati -piekna proza -zycia -pomyslaby ktos -jak to zycie z nas drwi -lecz los stawia na drodze swoje przeznaczenie- i dzieli kazdemu wedlug potrzeb- tu w tym przypadku -jak raz - dominujaca sprawa jest milosc -taka jak opisalas i milosc rodzicow do dzieci - ale nie wazne z kim sie zwiaza - wazne czy beda szczesliwi - a jesli je kochamy zakceptujemy ich wybor bez wzgledu na opinie otoczenia -opowiadanie -jak przeslanie -w imie milosci , umrzec z ta miloscia -pozdrawiam Abigal

kochamy nasze dzieci i staramy sie wychowac je na nasze podbieństwo. Lecz los bywa przewrotny.Dobrze jesli znajdzie sie w poblizu nas w takich trudnych chwilach osoba bliska i mądra która potrafi zrozumiec i wytłumaczyc .
Nie jestesmy społeczeństwem tolerancyjnym, ja osobiście nie mam nic przeciwko homoseksualistom,ale jestem zdecydowanie na NIE ,jesli chodzi o adopcje przez nich dzieci.

Człowiek rodzi się albo heteroseksualny, allbo homoseksualny, albo biseksualny, nie zawsze to zależne od danej osoby.
Jestem tolerancyjna ale są sprawy z którymi jestem absolutnie przeciwna, np. co do samego homoseksualizmu jako takiego NIC nie mam, ale adoptowanie dzieci przez pary homoseksualne jest dla mnie czymś, z czym absolutnie zgodzić się nie mogę.
Nie podoba mi się okazywanie uczuć przez pary homoseksualne a to jest kwestia estetyki.
Musimy pamiętać nim przykleimy komuś plakietkę "inny", czy "gorszy", zawsze najpierw powinniśmy dobrze tą osobę poznać.

Lubie czytać całośc utworu , to daje satysfakcję w tym przypadku olbrzymią .
Opowiadanie mapisane jasno i przejrzyście . Ma również przesłanie , a nawet dwa:
1- nie warto marnować życia dla stereotypów ,
2- Warto zaufać PRZYJACIELOWI ,
To co piszesz , to nie fikcja - to życie ......

" Pieniądze? Jak ćmy się rozlecą.
Sława? Nieraz płakał, kto cię miał.
Przyjaźń? Szukaj jej ze świecą
nocą, na wietrze, wśród skał. "
Konstanty Ildefons Gałczyński

" Pisanie" Pati to czytanie z domieszką łzy, to ... c'est la vie. Pati - brawo !

Baja ! Tobie dziękuję za przypomnienie wielkich myśli Jana Pawła II . Jakie one prawdziwe !

Trudne decyzje - stykamy się z nimi bardzo często, My wszyscy, nie tylko Anna. Dobrze,że jej się udało wyrwać z marazmu, w jakim się znajdowała. Pati,dziękuję, za Twoje przesłanie. Dodajesz mi zawsze sił i otuchy swoją mądrością życiową, którą się dzielisz. Na myśl przychodzą mi słowa Jana Pawła II: "Człowiek jest wielki nie przez to, co posiada, lecz przez to, kim jest;nie przez to, co ma, lecz przez to, czym dzieli się z innymi." Dziękuję Pati,miałam wielkie szczęście spotykając Cię na drodze mego życia.

Dobre pisanie - dobra poezja, dobra proza, dobry aforyzm - brawo Pati.

Kochana Pati ....przeczytałam, uf zakończenie jest pełne nadziei.
Takich kobiet jak Anna jest bardzo dużo. ...............Potwierdza się przysłowie............przyjaciól poznajemy w biedzie.

"Trudne decyzje", to coś dla mnie,,,,ciekawa jestem niezmiernie jak potoczą się dalsze losy Anny. Pisz Pati kochana, pisz proszę. Pozdrawiam.

Gdzieś mi uciekł koniec z poprzedniego komentarza. haha. Chciałam tylko dodać że... opowiadanie,, Trudne decyzje" ma kilka cześci ... proszę o cierpliwośc ... Zytka zapewne go podzieliła na odcinki.... Pozdrawiam serdecznie.
Pati_1

Dziękuje za tak pochlebne komentarze. Wiem że to nieco na wyrost... (bo jesteście mi przychylni). Cieszę się jednak niezmienie, że macię tyle cierpliwości aby doczytać do końca. Dziękuje Wam kochani, i Zycie za wklejanie i nadawanie tytułów.To opowiadanie