Ogólnie mi się nie podoba styl Amy, ale podziwiam ja za to, że w ogóle stworzyła sobie swój własny styl. Ja np. kupuje to co mi sie podoba i czasem nie zupelnie jest modne. ale to sa ubrania w przeroznych stylach... Nie mam wlasnego... A moze mam. sama nie wiem. Wracajac do panny winehose to zal mi jej, bo ma talent, a tak sie stoczyla :(
Co do poprzedniej notki to buty Pariski zupelnie mi sie nie podobaja.
Swietny pomysl na bloga ;D
dodalam do ulubionych.
|