Standardowo:) gratulacje dla Drużyny Sly-Mat i Killim. Oraz szczególne wyrazy uznania dla Sokerów którzy udowodnili, że pierwszy turniej z ich udziałem nie był ewenementem i naprawde potrafią grać w piłkarzyki.
Są tacy dla których ten turniej był osobistą porażką i tacy którzy będą go mile wspominać. Mam tylko nadzieję, że tych pierwszych jeszcze nie raz zobaczymy. Wyniki przychodzą z czasem, a droga do nich często nie jest łatwa, a wręcz bolesna. Ale czym była by radość z zajętego wysokiego miejsca, bez uwcześniejszych porażek i niepowodzeń? Dlatego każda przegrana powinna potęgować z dwukrotną siłą chęć doskonalenia się i podnoszenia umiejętności.
Dziękuje wszystkim, turniej był rewelacyjny.
|