A więc tak ... jeśli ktoś bierze niewymiarową rybę jest to przestępstwo. Jeśli ktoś bierze rybki z wymiarem, bez okresu ochronnego i przede wszystkim ze zdrowym rozsądkiem (nie im więcej tym lepiej!) jest dla mnie w porządku i nic do takiego człowieka nie mam. Bo po to są limity, okresy, żeby rybki chronić, ale też czasami, żeby zjeść pyszną świeżą rybę.
Co do tych sumów, karpi rekordowych ... z tego co słyszałem duży sum (przykład: 80kg) ma bardzo mało tłuszczu i jest podobno bardzo smaczny. Nie wiem, nie jadłem, wyczytałem to gdzieś na jakiejś stronce. Pozdrawiam
|