Sezon 2006\2007 jaki był?
Pomimo wielu trudności, konfliktów i nieporozumień pokazaliśmy się na boisku z dobrej strony. Była walka i zaangażowanie ( no może nie we wszystkich meczach ), ale każdy starał się jak mógł. Jest trochę niedosyt bo szansa awansu uciekła nam z pod nosa. Niestety po raz kolejny ukazuje się fakt że życiem rządzi kasa. Jeżeli w drużynie nie będzie wsparcia finansowego, kierowniczego oraz młodego pokolenia, to trudno będzie walczyć o laury. W końcowej fazie zaczął prześladować Nas pech. Zaczęło się od kontuzji czołowych zawodników, a skończyło na wykartkowaniu połowy drużyny.
Podsumowując: było nieźle ale zdecydowanie stać Nas na więcej.
|