Wywiad jest żałosny:
- rozmowy między redaktorami prowadzone z zastrzeżeniem dla tłumaczki, żeby nie tłumaczyła gościom tych wypowiedzi,
- przekrzykiwanie tłumaczki objaśniającej muzykom wypowiedź redaktorów,
- niezwykła "głębia" pytania "czy gra na bębnach wymaga tężyzny fizycznej?",
- a gwoździem do trumny było pytanie skierowane do członków zespołu, w którym grają kobiety i mężczyźni, "czy na bębnach grają także kobiety?". Wypadałoby przed programem zorientować się, z kim będzie prowadzony wywiad.
|