Wiktoria , sorry ale głupia jesteś. Rodzisz wcześniaka - a wcześniaki jako takie tylko dzięki tej "paskudnej" medycynie mogą wyżyć - normalnie dobór naturalny załatwia to w prosty sposób- a później wszystko zwalasz na szczepienia a nie fakt, że urodziłaś wcześniaka w dodatku z niedotlenieniem.
Podaj przy okazji te masowe epidemie, które wywołują szczepienia - bo akurat jest na odwrót, to że co trzecia osoba nie umiera dziś na gruźlice jest zasługą tylko i wyłącznie szczepień...
Powikłania po przebytej chorobie, choćby zwykłej grypie mogą być znacznie gorsze niż po szczepionce, a na pewno są częstsze.
Czytałem też o autyzmie, który grozi dziecku po szczepieniu - bzdura - po prostu w pewnym wieku okazuje sie, że dziecko ma autuzm, z reguły dziecko jest wtedy po jakiejś tam szczepionce i tyle. Związku nie znaleziono. Równie dobrze można paplać, że pomidory wywołują raka płuc, bo na 100% każda osoba która zmarła na raka płuc jadła kiedyś pomidora!
W sumie w d.. mam to że jesteście na etapie średniowiecza i wolicie żeby w
wasze dzieci miały np. osłabienie mięśnia sercowego po grypie i inne bonusy nie-szczepień , gdyby nie fakt że wasze nieszczepione dzieci będą przyczyniały się do dalszego trwania konkretnych chorób i zarażania innych!!!
Na koniec wklejam Wam jeszcze wyniki badań na grupie 1,8 mmln osób dot. BEZPIECZEŃSTWA szczepienia przeciwko ospie/odrze/różyczce.
Ale znając mentalność spiskową na pewno uznacie że naukowcy zostali przekupieni
Pozdrawiam Średniowiecze
I jeszcze jedno - jak będziecie chorowali na zapalenie płuc (40 st. gorączki i takie tam
przyjemności) to broń boże nie bierzcie antybiotyków - podobno też są be...
Tu cytat odnośnie badań dot. szczepionki odra/ospa/różyczka
Jak podają dr Annamari Patja i współpracownicy z Uniwersytetu w Helsinkach, zakończone niedawno duże badanie wykazało bezpieczeństwo stosowania u dzieci szczepionki przeciw odrze, śwince i różyczce (z ang. measles/mumps/rubella - MMR).
Wyniki badania przeprowadzonego w Finlandii w latach 1982-1996 na 1,8 mln osób, którym podano łącznie 3 mln daweki szczepionki, opublikowano w styczniowym numerze "The British Medical Journal". Nie stwierdzono związku między szczepieniem MMR, a zwiększonym ryzykiem autyzmu lub choroby jelita (tzw. choroby Crohna). Wśród osób, które były szczepione w latach 1982-96, wystąpiły 173 poważne powikłania, w tym 1 zgon. Najczęstszym powikłaniem były napady drgawek, związane z odczynem gorączkowym. Nie stwierdzono ani jednego przypadku zapalenia jelita czy autyzmu. Badacze uważają, że około 45% niepożądanych zdarzeń, które obserwowano, nie było związanych ze szczepionką, lecz z innymi czynnikami. Częstość wszystkich objawów ubocznych wynosiła 3,2 na 100 000 dawek szczepionki.
Wyniki badań powinny uspokoić nie tylko rodziców, ale i pracowników medycznych. W Wielkiej Brytanii wielu lekarzy wzbraniało się przed podaniem drugiej dawki MMR, mimo że jest to konieczne dla uzyskania odporności przeciw odrze. Skuteczność szczepionki zależy od przestrzegania harmonogramu szczepień, tzn. podania pierwszej dawki między 12. a 15. miesiącem życia dziecka i powtórnej między 4. a 6. rokiem życia. Od 1988 r. wiele dzieci w Wielkiej Brytanii otrzymało tylko 1 dawkę. W związku z zachorowaniami w 1993 r. na odrę, w roku 1996 wprowadzono rutynowe stosowanie drugiej dawki. Jednak wielu lekarzy i rodziców obawiało się autyzmu i choroby Crohna jako powikłania po szczepieniu.
Opublikowane wyniki fińskiego badania potwierdzają, że szczepienie jest bezpieczne i konieczne dla zapobiegania epidemii odry. Opinię tę potwierdza UK's Commitee of Safety of Medicines, a także Joint Committee of Vaccination and Immunisation w Wielkiej Brytanii.
|