Bardzo fajnie bylo. Ja poznalam na tej imprezie faceta mojego zycia. Jest czuly, wrazliwy, mial na sobie taka ladna sztruksowa marynareczke...Prawdziwe ciacho...Ma drobna wade...ale przynajmniej nie bedzie zostawial wlosow na tapczanie u mnie w domu. A jakich ma wspanialych kolegow-mlodzi, przystojni, dowcipni...No slowem ubawilam niesamowicie. Nie zaluje, ze nie bylo stripu bo mam nadzieje ze on sie ze mna spotka i wtedy zobacze cialko prawdziwego mezczyzny. Z serdecznymi pozdrowieniami dla organizatorow imprezy.muuaaaaa