Gołąb a sprawa polska

<1>

2009-12-22 21:38:25
Do dzieła ratowania Krymki polskiej przystąpiłem w 2005 roku tym że zacząłem hodować tą rasę gołębi jako jedyną na moim gołębniku po dziesięciu latach abstynencji gołębiarskiej.Muszę się przyznać że nie zrobiłem tego z litości do tej rasy ale że uważam ją za jedną z najpiękniejszych jak nie najpiękniejszą rasę gołębi

2009-01-26 19:21:36
W czasach gdzie panuje globalizacja i technika gołębiarstwo zaczyna powoli zanikać.
Ilu młodych chłopaków decyduje się na hodowle gołębi? zapewne niewielu.
Dużą przeszkodą są też pieniądze które trzeba placić za gołębie czysto wzorcowe, wiekszość ludzi szuka wszędzie zysku, a to nie pomoże w odbudowywaniu polskich ras. Moim zdanie trzeba zorganizować jakąś rejestrację ludzi zajmująćych się ratowaniem polskich gołębi, na początek dać kredyt zaufania a potem sledzić rozwój i stwerdzać czy ktoś jest wart dalszej współpracy. Gorąco popieram akcje odbudowy naszych rodzimych ras i sam zabieram się do tego...

2007-10-16 11:29:49
Tak slusznie pan zauwaza,te wymienione trzy rasy ptakow sa praktycznie nie do zdobycia.ale np. sokol gdanski jest powszechnym golebiem w wojewodzctwie kujawsko pomorskim.ja tez ma kilka sztuk tych ptakowale nie wiem czy sato wartosciowe ptaki.Pozdrawiam Andrzej Szymanski-Łódz