Hmmm przeczytałam sobie Twój wpsik Jacek, i powiem Ci tak to jest, w karzdej klasie zdarzają sie ludzie, którzy gadają za plecami, a potem cała klasa jest skłucona, u mnie też tak jest no ale co zrobić... bywa.Jak to przeczytałam to nasunoł mi sie pewnien fragmęcik utworku jednego ehkyymmmm zacytuje - "... sami wiecie jak było i po czyjej stronie leży wina,aż trudno uwierzyć że kiedyś byliśmy jak rodzina,zwykle przeklinam jak zaczynam o was mówić, już taką mam naturę- Pie*** fałszywych ludzi,to was ostudzi, może zmusi do przemyśleń, mówiąc ściśle-sami wszystko zjeb****" nic dodać i nic ująć, pozdro Jacek