Wstańże, już jestem, mój miły Panie
Czas na namiętne szczere kochanie.
Aż zaiskrzymy od tej miłości,
Oczy zabłysną światłem radości.
Ust złotych słodycz Ci podaruję
I pieszczot rozkosz tez namaluję,
Na ciele Twoim złączonym z moim,
bo przecież moje to także Twoje