Wielbiąc szept Twój czuły, namiętny
Gdy mnie chcesz pieścić, całować codziennie
Szczyt westchnień rozkoszy nasz święty
Przy Tobie świata nie widzę na oczy
Otworzę ramiona, Ty we mnie wkroczysz
Z namiętną czułością kochał mnie będziesz
Moc pocałunków rozsiejesz mi wszędzie
Podam Ci ręce i całe me ciało
Do raju swojego zaprowadź mnie całą
Chcę z Tobą tańczyć i z Tobą śpiewać
Ogniem rozkoszy swą duszę zalewać
A kiedy wyjedziesz za morza dalekie
Z tęskniącym serduszkiem będę Cię czekać
Będę Twą latarnią, co świeci z oddali
Abyś nie utonął w żadnej życia fali
Potrzebna nam miłość jak na niebie słońce
Co daje nam życie, uczucia gorące
Będę Twoją Różą w miłości ogrodzie
Bądź mym ogrodnikiem podlewaj mnie, co dzień
|