Faktycznie żal... kiedyś u kumpla przeglądałem jakieś ,,brava'' i ,,popcorny'' jego siostry.... tam praktycznie wszystkie zespoły grające na gitarkach określane są mianem punk rocka. I po co tak wprowadzać w błąd te nastolatki? Potem nie będą mieć pojęcia o prawdziwej muzyce, gdy usłyszą słowo ,,punk'' będą mieć na myśli jakąś komercyjną szmirę mającą więcej wspólnego z popem. Taka antyreklama. W którejś z tych gazetek widziałem też zdjęcie Avril Lavigne, opis jej łachów i ich ,,odpowiedniki'' dostępne w Polsce. Żeby dzieciakom taką wodę z mózgu robić...
|