Nick:aga
Dodano:2010-02-09 13:30:45
Wpis:Witam! Jeżeli chodzi o opis całej ceremonii przygotowań do slubu i wesela- jest jak najbardziej prawdziwy, jak i rownież jak najbardziej "oklepany" i oczywisty!! Zastanawiam sie po co autorka powyzszego tekstu zajmuje sie tworzenieniem tak banalnej prozy!! Jest tyle wdzieczniejszych tematów, z pewnościa bardziej interesujących, filozoficznych, zastanawiających. Prosze szanować nas- odbiorców-czytelników i wznieść sie trochę na wyżyny słowa pisanego. Skoro ma to być kontynuacja tekstów, to czekam na literaturę inspirującą!!!Pozdrawiam
|
|
|
|
Nick:mama
Dodano:2010-02-08 21:18:26
Wpis:a ja uważam, że ślub jest ważny, ale najważniejsze jest to jak się zaplanuje życie po ślubie. To dopiero wyzwanie. Ja nie miałam sukni jak z bajki i orkiestry jak na dworze królewskim, ale za to mam kochanego księcia w domku :)
|
|
Nick:Trinity
Dodano:2010-02-08 18:06:11
Wpis:W moim przypadku wszystko sama zorganizowałam od a do z. Z wyboru, nie z konieczności.Sama sobie wszystko wymyśliłam, wyszukałam, zorganizowałam i dopięłam na ostatni guzik. Ciężko było, bo na naszym terenie rynek jest mocno ograniczony w tym zakresie, ale pomógł internet. To wszystko zajęło ponad rok z dużymi przerwami, bo np. zespół i lokal trzeba rezerwować dużo dużo wcześniej, ale warto było. Drobnych wpadek nikt nie zauważył (wszystkiego nie można przewidzieć), a wspomnienia tych magicznych dni zostaną na całe życie :) Ogólnie organizacja wyszła super, w dniu ślubu mogłam się już tylko zrelaksować i niczym nie martwić :)
|
|
Nick:anette
Dodano:2010-02-08 14:57:10
Wpis:na moim ślubie i weselu było wszystko ok super orkiestra goście zabawa suknia cała do końca
|
|
Nick:Ania
Dodano:2010-02-08 13:31:09
Wpis:W moim przypadku tez duzo wczesniej przygotowywałam się do ślubu, chciałam wszystko mieć perfekt. Na weselu i tak moja wymarzona suknia porwała się, a orkiestra fałszowała:(
|
|
Nick:anette
Dodano:2010-02-08 10:49:51
Wpis:jak najbardziej te słowa są prawdą i zgadzam się z nimi sama to przeżyłam wybór sali, obrączek sukni bukiet , jednak postawiłam na samodzielny ubiór sali weselnej i kościoła nie chciałam żeby było to oklepane musiało być inne wyjątkowe i ogólnie szał i podsumowując tysiąc przygotowań dla jednej nocy kilku godzin nawet ale warto
|
|
Nick:admin
Dodano:2010-02-08 10:00:00
Wpis:Skomentuj, albo też podziej się z innymi wrażeniami z własnego (lub cudzego:-) ślubu
|
|